Stawianie moja - Soubor Beskyd

Tradycyjne postawianie moja zapoczątkowało wiosenny sezon w pszczyńskim skansenie. Moj albo jak kto woli moik, maj, moiczek albo majka to gałęzie drzewa iglastego ozdobione wstążkami, czasem także kwiatami, czy kokardami umieszczonymi na okorowanym drągu. Na samym wierzchołku umieszcza się także flagę, a nieco poniżej samego moika... flaszkę okowity, jako wabik dla nieco zdesperowanych kawalerów.

Zwyczaj stawiania moja kojarzony jest najbardziej na naszym terenie z obrzędem oznajmiania miłości pannom na wydaniu przez kawalerów mających wobec nich poważne zamiary. Często po postawieniu moja kawalerowie pilnowali go do rana, aby żaden konkurent nie przyszedł go zniszczyć. Moj stawiany był na krótki czas. Nasz pszczyński postoi jednak ponad miesiąc, a dokładnie do 5 czerwca.

Tę nieco zapomnianą u nas tradycję przypomniał dla nas czeski Soubor písní a tanců Beskyd z Zubří. Trzeba przyznać, że chłopakom zza miedzy poszło to wyjątkowo sprawnie. Brawo Soubor Beskyd - dziękujemy!

(pb)

 

<< Wróć do poprzedniej strony